sobota, 16 lutego 2013
Skarby
Przeprowadzki mają swoje dobre strony. Następny pok0oj będzie na tyle duży, że zmieści się mój kącik do rysowania.
piątek, 15 lutego 2013
Walentynki
Gnocchi z indykiem w sosie żurawinowo-śmietanowym
Na kluski (4 porcje, zostawiłam resztę surową w lodówce):
Na patelni roztopić masło z oliwą i zeszklić posiekaną w kostkę cebulę. Mięso umyć, pokroić na dużą kostkę, obtoczyć w mące i wrzucić na patelnię, przesmażyć. Zalać całość wodą tak, aby mięso było zakryte i dusić przez ok. 15 minut, aż zmięknie. Dodać żurawinę i śmietankę, zredukować sos, żeby był gęsty jak śmietana 18%, doprawić i gotowe.
Na deserek było carpaccio z pomarańczy z lodami o smaku likieru pomarańczowego i przepyszne wino, które Aga przywiozła mi z Francji (dzięki Kochana!!).
Na kluski (4 porcje, zostawiłam resztę surową w lodówce):
- 1 kg mączastych ziemniaków
- 150g mąki
- jajko
- sól, pieprz
- 0,5 kg piersi z indyka
- kubeczek śmietanki 30%
- cebula
- słoik żurawiny (używam Łowicza)
- łyżka masła, oliwa
- trochę mąki
- sól, pieprz
Na patelni roztopić masło z oliwą i zeszklić posiekaną w kostkę cebulę. Mięso umyć, pokroić na dużą kostkę, obtoczyć w mące i wrzucić na patelnię, przesmażyć. Zalać całość wodą tak, aby mięso było zakryte i dusić przez ok. 15 minut, aż zmięknie. Dodać żurawinę i śmietankę, zredukować sos, żeby był gęsty jak śmietana 18%, doprawić i gotowe.
Na deserek było carpaccio z pomarańczy z lodami o smaku likieru pomarańczowego i przepyszne wino, które Aga przywiozła mi z Francji (dzięki Kochana!!).
Subskrybuj:
Posty (Atom)