Jedzenie z dowozem na wsi jest na nie niższym poziomie niż w mieście. Ale mniej urozmaicone (nie ma sajgonek).
Tu jest taka śmieszna ręka,
Co jak walnie to czaszka pęka.
K - Poeta
Jakimś cudem wydałam więcej niż 100zł w Biedronce. Chyba musiałam kawior kupować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz