Nastał w moim menu sezon na suszone pomidory. Kupne są morderstwem dla kieszeni, więc podjęłam decyzję o zrobieniu własnych. Pierwsza próba przede mną, przepis znalazłam w sieci - jest nawet filmik!
Bardzo mnie boli brak normalnego piekarnika...
I to, że pomidory są teraz takie drogie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
http://www.chillibite.pl/2010/09/szuszuszu-suszymy-pomidory-i-ucieramy.html ;)
OdpowiedzUsuńi jak wyszły pomidorki? zblizone do tych sklepowych? chetnie się dowiem bo tez sie do tego przymierzam...
OdpowiedzUsuńJeszcze się za to nie zabrałam :P
OdpowiedzUsuńMuszę też zerknąć na te przepisy z linku z poprzedniego komentarza :)