Ciasto na pizzę już mam prawie opanowane. Prawie, bo chciałabym usunąć żółtko z przepisu. Proporcję podaję na plastikową miarkę z tesco i jej podziałkę.
Ciasto na pizzę
- 3 szklanki mąki (najlepiej mi wyszło na tortowej)
- troszeczkę mniej niż szklanka pełnego mleka
- żółtko
- łyżka oleju
- łyżeczka cukru
- łyżka soli
- 3dag drożdży
W misce do wyrabiania rozgniatam drożdże z cukrem i czekam aż się rozpłyną. Wrzucam do tego żółtko, sól i dolewam lekko podgrzane mleko pomieszane z olejem. Łączę płynne składniki. Mąkę dosypuję stopniowo, mieszając ciasto, a jak już całą mąka się do kluchy przyklei, zamykam miskę i wykonuję te magiczne koliste ruchy. Potem micha do miednicy z wodą i czekam aż się otworzy. Pięknie wyrasta, starcza na dużą blachę (taką jak dodają do piekarnika), albo 4 małe (jak ze zdjęcia, które zamieściłam jakiś czas temu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz