Gotować nie ma czasu, a jeść trzeba, więc spożywam to co robi się szybko lub niemal samo.
- Wszelkie cuda z ciastem francuskim (kupnym) - paróweczki w cieście, ciastka z warzywami, ciasteczka na słodko.
- Pizze na kupnym spodzie - moje ulubione czosnkowym sosie, albo z salami, albo z łososiem, albo serową, co kto lubi.
- Grzanki i tosty - grzanki francuskie z serem czy na słodko, albo smażone na maśle z jajkiem sadzonym, albo z piekarnika z szynką ananasem i serem czy z salsą pomidorową, albo z tostera z salami czy serem, albo kanapki z opiekacza, a w środku ser (żółty, feta, mozarella...), szynka, salami, zdarzał się i paprykarz.
- Makarony z prostym sosami - z pesto, odmiany aglio e olio, sos śmietanowy. Dodatkową zaletą jest to, że sosu można zrobić więcej i zostawić na jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz