piątek, 7 września 2012

Placuszki Nigelli

Są rewelacyjne i szybkie!
  • 50g mąki
  • 200g twarogu (ja wrzucam kostkę chudego łowickiego)
  • 2 łyżki cukru
  • 3 jajka
  • trochę aromatu waniliowego
Jajka trzeba podzielić, żółtka pomieszać z  mąką, serem, cukrem i aromatem. Białka się ubija i dodaje do reszty. Bardzo szybciutki przepis. Smażę je na suchej teflonowej patelni, na złocisty kolor. Trzeba uważać, bo dosyć szybko się przypalają na skórce, więc dobrze jest je robić cieńsze. Najlepsze są gorące.
Pojawia się kwestia dodatków - ja uwielbiam z miodem i brzoskwiniami. Nigella w swoim programie dodawała do nich truskawki w occie balsamicznym. Same nie są w smaku super-słodkie, więc można do nich ładować dowolne słodkości.

Natchniona przez znajomego dziś wezmę się za ususzenie pomidorów. mam ich tylko trochę, ale też tylko trochę mam miejsca w moim pseudopiekarniku.
W międzyczasie pozbędę się włosów. Moja skóra głowy kiepsko przeszła tegoroczne wakacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz