poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Organizacja to podstawa

Lubię być zorganizowana - mieć poukładany plan dnia, tygodnia, miesiąca, roku. Moje krótkoterminowe plany obejmują nawet oznaczenie czasu na posiłek/kąpiel/relaks.

Do organizacji czasu używam 2 narzędzi
  1. Kalendarz papierowy książkowy.
    Mam go przy sobie zawsze, chociaż jest dosyć duży. Zapisuję w nim dosłownie wszystko - listy zakupów, przepisy kulinarne, numery telefonów, terminy spotkań i zajęć w szkole, śmieszne teksty, jakieś myśli.
    Od 3 lat używam tego samego modelu kalendarza - Vivella Flowers. Bardzo funkcjonalny ma, moim zdaniem, układ graficzny.
  2. Kalendarz google. Właściwie dopiero od niedawna go wykorzystuje. Widzę w nim bardziej narzędzie do informowania znajomych, że danego dnia nie mam czasu/mam czas
Co do organizacji w przechowywaniu jest trochę, póki co, gorzej. Dążę do tego, żeby żadne drobiazgi nie leżały luzem, na wierzchu.
Używam pudeł KASSETT z IKEA, na które jest w tym tygodniu promocja. Muszę opracować koncepcję organizacji gratów w łazience i szafie, bo na razie nie mam żadnego pomysłu na optimum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz