niedziela, 18 grudnia 2011

Lotnik

Czytam "Wspomnienia pilota" Janusza Meissnera. Nie jest to typowo babska lektura, ale mocno uzupełnia moje braki historyczne - porusza historię XX wieku, która w szkołach jest pomijana, bo nikt nie nadąża za programem. I tak, w kółko, na każdym etapie edukacji, tłuką nam o historii Grecji i Rzymu, a nic nie wiemy o tym, co przeżyli nasi dziadkowie.
Warto sięgnąć po tą książkę, jeśli nie lubi się historii wykładanej wprost. Tutaj jest ona oprawiona w bardzo ciekawą autentyczną historię chłopaka, który chciał latać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz